Archiwum październik 2003


paź 11 2003 znowu to samo
Komentarze: 4

wczoraj spotkalam moja byla sympatie, i znowu wszystko na nowo mi sie przypomnialo. napisze moze wszystko od poczatku co sie dzialo i dlaczego przestal mi sie podobac. no wiec jakies 3 miesiace temu powiedzial mi przykre dla mnie slowa. tylko ze chyba mial w nich racje no i to mnie jednak mimo wszystko bardzo zabolalo wiec chcialam z tym wszystkim skonczyc i postanowilam sobie dac sobie ze wszyskim spokuj. tak tez wiec zrobilam. wmawialam sobie ze on jest glupi i takie tam rozne rzeczy. no i przestal mi sie podobac. a wczoraj go spotkalam bedac na meczu usiadl sobie kolo mnie, tylko ze on chyba nie wiedzial ze to ja bo zna mnie tylko ze zdjecia na ktorym wygladlam calkiem inaczej. pewnie sie zastanawiacie jak mi mogl powiedziec przykra rzecz skoro mnie nie zna, no wiec pwoedzial mi to na gg i znajac mnieze zdjecia. no i kiedy sobie tak juz siedzial to fajnie sobie z kolezankami z nim rozmawialismy i zartowalysmy z nim. nawet dal nam kawalek swojego jablka i pepsi. bylo naprawde milo. I teraz nie wiem co mam myslec i co czuc bo niby wszystko sie skonczylo ale jednak moze jednak iskierka pozostala.

raczej_nieszczesliwa : :
paź 08 2003 ogarnia mnie zlosc!!
Komentarze: 0

Juz chyba nie mozna liczyc na nikogo, nawet jesli myslisz ze to dla ciebie najblizsza osoba. Zycie doprowadza mnie do "szewskiej pasji" poprostu nie moge juz tego zniesc. widzialam dzisiaj swoja dawna sympatie o ktorej juz dawno zapomnialam i ktory zabil moje uczucia poniewaz powiedzial cos nieprzyjemnego. oczywiscie moje tz "kolezanki" nie wszystkie ale jednak zawsze muszac cos powiedziec nie na miejscu, bylam u jego brata poniewaz sie znamy i costam sobie jedlismy no i oczywiscie musiely wyskoczyc z tekstem ze ja mam mu zaniesc jedzenie i cos tak jeszcze iz wyszlo na to ze nadal mu sie podobam grr...tylko mozna zabic i niec wiecej. poprostu nie mozna juz swoich sekretow powiezyc nikomu bo od raz ktos wygada.

Wogole mam caly zdolowany dzien zaczelo sie od klotni z mama. tak sie zdenerwowalam ze wychodzac do szkoly poprostu trzasnelam dzwiami i powiedzialam ze dzisiaj nie ma sie mnie spodziewac w domu. no ale jednak wrocilam bo mi strasznie zimno bylo i wogole gdziebym poszla. jeszce musze sie nauczyc jakiegos deblilnego tekstu na dzien nauczyciela. wogole mam taka chandre ze chyba dawno takiej nie mialam. jeszce wiele klopotow mam ale moze o tym innym razem

 

 

raczej_nieszczesliwa : :
paź 07 2003 Zakladam bloga
Komentarze: 4

Zalozylam sobie bloga w zasadzie to juz drugiego tylko adres tamtego wszyscy znaja a ja tego nie chce. chce pisac co czuje, co mysle i traktowac ten blog jakos szczegolnie jak moj pamietnik. chce byc anonimowa. pozniej jeszce go troche przerobie bo nie mam szablonu ale w chwili obecnej napisze tylko notke bo musze za niedlugo mykac.

chce sie troche wyzalic. pewnie znowu sobie pomyslicie ze kolejna osoba przyszla pisac jakieds bzdety i wogole kogo obchodza jakies moje durne problemy. no wiec jak nie chcecie to nie czytajcie tego, bo ja to pisze dla siebie i ewentualnych osob ktore to zainteresuje albo mysla podobnie jak ja.

zaczynajac to uwazam ze moje zycie jest pojebane(tu niechcacy przekelam ale czasami mi sie to zdaza chociaz bardzo tego nie lubie)  i do dupy. chcialabym miec taka osobe ktorej moglabym zaufac i pokochac a taka sie jeszce nie znalazla. wszyscy traktuja mnie jako kolezanke czasami potrzebna a czasami nie. jeszcze nie spotkalam osoby ktora potraktowalaby mnie jakos inaczej, szczegolnie(chyba wiecie o co mi chodzi).  troche  a w zasadzie nawret bardzo mi tego brakuje jak widze szczesliwe pary na ulicy to zazdroszcze im chociaz nie powinnam. niektorzy napewno zrozumieja o co mi chodzi inni pewnie mnie wysmieja ale trudno.

teraz musze juz isc ale jak tylko bede miala jakis problem albo cos waznego do napisania to zrobie to. pa

raczej_nieszczesliwa : :